Miraastroforum

Wiadomo, że każdy z nas ma jakieś swoje ulubione gwiazdy i poświęca im więcej uwagi. Z drugiej jednak strony od czasu do czasu pojawiają się informacje o akcjach obserwacyjnych, do których włącza się większa lub mniejsza liczba osób. Z trzeciej strony właśnie przeczytałem, że polską specjalnością mają być jasne gwiazdy RV Tau. A do tego na przykład systematycznie obserwujemy SS Cygni.

I wreszczie o co mi chodzi? Skoro już tworzymy pewną grupę, czy nie należy stworzyć jakiegoś plany (programu) obserwacyjnego na 2006 rok. Tak, aby zawrzeć w nim wszelkie akcje (oczywiście nie za dużo), a przynajmniej te, które można zaplanować. Bo oprócz tych zaplanowanych, pojawiają się inne, których nie można przewidzieć (np. gwiazdy nowe, czy tak jak w tym roku R Ser).

W tym roku obserwacje zmiennych rozpocząłem od początku wakacji i przegapiłem na przykład jedną z akcji Henryka, do której mogłem się przyłączyć. Oczywiście mogłem przejrzeć wcześniejsze wątki, ale lepiej gdyby był taki plan, zawieszony gdzieś na początku i mógł do niego zajrzeć każdy, aby sobie co nieco przypomnieć.

Myślę, że można o tym podyskutować, pomyśleć o takich akcjach już teraz, z tym, że z ich liczebnym ograniczeniem, aby to wszystko "nie rozmyło się" już na samym starcie.

Co więc robimy?

SS Cygni (tylko ?)
RV Tauri (R Scuti + które ?)
Akcja Rufa (które gwiazdy?)
Akcja M 25 - U Sgr
Sheliak
Jaszczurka

Jeżeli coś pominąłem to proszę dopisać. Sam może przedstawię jakąś jedną (nie więcej) propozycję.
Sam też postaram się włączyć do niektórych akcji, ale na pewno nie wszystkich. Na przykład nie lubię Jaszczurki i nie mogę się do niej przekonać
Zapewne będę obserwował SS Cygni (i jej podobne), gwiazdy RV Tau i z przyzwyczajenia Sheliak. Postaram się także zajrzeć do Rufy. Ale filarem moich obserwacji na pewno pozostaną mirydy

Hmm, plan w przyszłym roku to ja mam bardzo ambitny, ale dotyczy on MTBO (Rowerowa Jazda na Orientację). Jeśli zdrowie pozwoli (wkrótce będę robił testy wydolnościowe), zdecydowanie mniej czasu poświęcę na obserwacje.
Oczywiście nie dotyczy to Jaszczurki, którą będę oceniał każdej sprzyjającej nocy i do tego nie potrzebuję robić akcji. Więc nie martw się Robert, własnych obserwacji w Jaszczurze mam wystarczająco do tworzenia wykresów .

Co innego w przypadku Rufy, czy Strzelca. Nie widać ich przez cały rok, poza tym położone na tyle nisko, że trzeba specjalnie na nie polować.

W przypadku Rufy dobrze byłoby wykorzystać większy sprzęt i robić mirydy: AB, SV, U Pup, wszystkie powyżej - 15 stopni, więc dostępne dla SSW , poza tym jeszcze jedna świetnie położona Z Pup, a jeżeli już ją znajdziemy, to tuż poniżej cefeida X Pup. To tyle jeśli chodzi o Rufę.

Strzelec - w okolicy M 25 oceniam sporo cefeid, ale proponowałbym zagęścić wykresik dla jednej, czyli U Sgr. Oczywiście dla chętnych mogę podać mapki dla kilkuinnych tuż obok, jednak klasycznej akcji bym nie robił.

Co do nowych karłowatych, większość jest poza zasięgiem, gdy nie są w maksimum, więc chyba trudno mówić tu o akcji, raczej o sporadycznych obserwacjach. Ja jeszcze próbuję je łapać fotograficznie, w czym wtóruje mi Domek, ale na razie w ograniczonym zakresie.

Inaczej przedstawia się sprawa RV Tau. Jest ich trochę, w tym traktowane przeze mnie po macoszemu - V Vul, czy choćby AC Her, którą kiedyś lubiłem, a ostatnio mi podpadła . Powoli zabieram się jednak za SS Gem, a zwłaszcza TW Cam i te mogę polecić w kwestii dołączenia do R Sct i U Mon.

Mam nadzieję, że po konkursie przybędzie jakiś nowy obserwator gz, a może kilku (naiwny ), więc ja będę mógł nieco w tym roku odpuścić bez straty dla akcji obserwacyjnych.

W takim razie zaopiekuję się kilkoma mirydami z Rufy, ale nie wcześniej niż w grudniu.

Mam też zamiar dorzucić jakieś towarzystwo dla R Sct i SS Cyg.

Gdyby w lecie noc była dłuższa, to pewnie pobawiłbym się i z cefeidami w Strzelcu, ale jeszcze w pamięci mam ostatnie lato z krótkimi nocami i bardzo częstym towarzystwem chmur pierzastych . Mam nadzieję, że przynajmniej z tym ostatnim w przyszłym roku będzie u mnie lepiej.

A może warto stworzyć listę gwiazd preferowanych, których obserwacje byłyby porządane dla polskiej bazy danych? Pozwoliłoby to obrać pewne kierunki działań.

Dobrze, Robercie, że o tym piszesz

Nawiązując do wypowiedzi Krzysztofa odnośnie preferowanych gwiazdek - mamy przecież działający program obserwacyjny - "Projekt GZZ - Gwiazdy Zmienne Zaćmieniowe" pilotowany przez nasze polskie obserwatorium UJ na Suhorze - na stronce SSW w dziale "Zaćmieniowe" jest u góry link do stronki projektu GZZ.
Jest nas trochę - możemy działać.

Oczywiście, akcje obserwacyjne o których pisze Robert - jak najbardziej - Sheliaka można podglądać przy każej okazji, SSW pisał też o obserwacjach Algola (to jeden z punktów listy Roberta, pewnie przegapił dopisać ), zresztą Algol ma wysoką wagę : 7 w programie GZZ i teraz "siedzi" wysoko nad głowami, tak, że można go ścigać od zapadnięcia zmroku do oporu, póki senność nas nie wygoni spać.
Warto wspomniec, że te obie zmienne nie wymagają posiadania żadnych instrumentów do obserwacji, no chyba że instrumentem nazwiemy zegarek, ołowek i kartkę papieru . Z tego tez względu mogą być wspaniałym "poligonem doświadczalnym" dla początkujących.

Odnośnie Jaszczurki - AR Lac jest też w programie GZZ z wagą obserwacji 5.

Emilian napisał(a):Dobrze, Robercie, że o tym piszesz

Nawiązując do wypowiedzi Krzysztofa odnośnie preferowanych gwiazdek - mamy przecież działający program obserwacyjny - "Projekt GZZ - Gwiazdy Zmienne Zaćmieniowe"

Tylko, że program dotyczy "zaćmieniówek", ..... a co z resztą gwiazdek?

Pisząc o programie GZZ miałem na myśli "regularny" program obserwacyjny, tym bardziej, że w ścisłej współpracy z naszym polskim obserwatorium.

A co z resztą gwiazdek? Oczywiście, trzeba je obserwować - każdy z nas ma swoje "poletko" , które skrzętnie uprawia.
Poza tym można właczyc się w te zagadnienia, o których pisał Robert - nic nie stoi na przeszkodzie, by listę obserwowanych gwiazd rozszerzać.

A ustosunkowując sie do Twojego przedostatniego postu - "przyssałem sie" do R CrB, ale teraz będę musiał poczekać do wiosny, podobnie też 68 u Her, tudzież Sheliak, które to gwiazdy też uparcie "ścigam".

Może wypowiedzą się również inni obserwatorzy z dłuzszym stażem, na które to gwiazdy warto zwrócić baczniejszą uwagę - te "lornetkowe" również - ten instrument można zabrać ze sobą wszędzie.

No to co robimy?

Minął już I kwartał 2006 i, poza nielicznymi wyjątkami, jakoś nie widać zbyt wielkiego zapału do obserwacji.

Hehe, też ostatnio zastanawiałem się nad tym. Obawiam się, że ten rok może być antyobserwacyjny . U mnie cały czas pogoda nie bardzo, a poza tym nie bardzo będę mógł noce poświęcać, więc może dopiero jesienią uda się coś więcej poobserwować...

Oj, autentycznie przydałaby się jakaś Nowa, aby rozruszać tych, którzy przysnęli zimą .

Z pogodą pewnie już nie będzie tak źle. Gorzej z połączeniem zestawu: ładna pogoda + wolny czas. Myślałem, że wczoraj coś poobserwuję, to około zachodu przypałętły się chmury. Oby nie było tak, jak w zeszłym roku, że rozkręciłem się dopiero w czasie wakacji.

Idę zobaczyć, czy teraz jest ładne niebo. Wracam za minutę

Już spojrzałem. Zachmurzenie ok. 50-60%. Przyznam, że nie chce mi się wystawiać Taurusa przy tylu chmurach. Tym bardziej, że jutro rano trzeba wstać do pracy i mógłbym poobserwować najwyżej przez godzinkę.

W tym roku zapewne pozostanę przy mirydach, a rozszerzę zestaw nowych karłowatych. A pozostałe gwiazdy z doskoku

Coraz poważniej myślę o zakupie refraktora 120/600 (Synta) właśnie do obserwacji zmiennych. Potrzebuję czegoś poręcznego, co w minutę przeniosę z jednego balkonu na drugi i co będzie stało gotowe do obserwacji.

Szkoda, że tegoroczne ferie wiosenne przypadają na okres, gdy Księżyc będzie w pobliżu pełni. Będę wtedy miał tydzień wolnego i więcej sił do nocnego siedzenia (można odespać).

Dopisek. Obudziłem się w nocy około 3 godziny. Piękne niebo i żal, że rano trzeba wstać do pracy . Właśnie zachodził Lew, a wysoko na niebie błyszczał Arktur.
Postanowiłem, że dzisiaj rozpocznę pracę nad dokładnym planem obserwacyjnym na ten rok. Może to zmobilizuje mnie do obserwacji