Strona 1 z 1

T Centauri

PostNapisane: So mar 26, 2005 9:33 am
przez Henryk
Akcja Rufa się kończy, tymczasem w okres widoczności w Polsce weszła miryda o najkrótszym znanym nam okresie - T Cen. Niestety u nas na północy wspina się ona zaledwie 2 stopnie z hakiem nad horyzont, na południu może być nawet 5 stopni. Za kilka dni, gdy Łysy nie będzie przeszkadzał w pierwszej połowie nocy, najlepiej ją obserwować w okolicach godziny pierwszej w nocy, zaś za miesiąc około 22ej.
Centaura należy szukać pod Hydrą, a tej pod Panną, w której teraz świeci jasno Jowisz.
Poniżej przedstawiam orientacyjną mapkę okolic z dojściem od jednej z najjaśniejszych miryd - R Hya. Po drodze można zahaczyć o jasną galaktykę oraz o kilka innych miryd. Mapki z gwiazdami porównania dla R Hya i T Cen są na AAVSO, tu zaznaczyłem tylko kilka dla T Cen, chociaż jest szansa, że obecnie one wystarczą.
Próbowałem złapać T Cen przed rokiem i dwoma laty, niestety bez powodzenia, ale jak wiadomo - do trzech razy sztuka. Czyli tym razem się uda. Ciekawe komu jeszcze? :roll:
Obrazek

PostNapisane: So mar 26, 2005 1:27 pm
przez Damian
U mnie ta gwiazdeczka góruje na wyskokości prawie 6 stopni :) Jeśli będzie pogoda, to może się udać. Gorzej jeśli pogoda będzie przy pełni Księżyca na przykład, ostatnimi czasy przy nowiu pogody jak na lekarstwo :wink: Jakby nie było gwiazdka jest jasna, więc może zrobię jakąś ocenę :)

PostNapisane: Cz mar 31, 2005 9:23 pm
przez Henryk
Przed chwilą sprawdzałem możliwość zobaczenia T Cen. Widziałem w Rufie gwiazdę jasności 4.8 o deklinacji -33 stopnie, jednak już pół stopnia niżej gwiazdy o jasności 6.4 mag nie mogłem dojrzeć. W związku z tym mój wyjazd o północy na polowanie na Centaura nie ma sensu :? .
Może spróbuję za miesiąc namierzyć, jeśli wyskoczę w góry.
Życzę powodzenia mieszkającym na południu :) .

PostNapisane: Wt kwi 05, 2005 8:08 am
przez Henryk
Jeśli ktoś czytał moją relację: noc w polu
to wie, że jednak udało mi się namierzyć. Co prawda widziałem ją tylko zerkaniem, więc będzie co poprawiać w górach, ale czuję się jak zdobywca :lol: .
Czekam na relację kolegów z udanego polowania na T Cen.

PostNapisane: Wt kwi 05, 2005 2:43 pm
przez Damian
Przedwczoraj około północy chciałem ocenić swoje szanse obserwacji T Cen z okolic mojego domu. Odniosłem wrażenie, że są niewielkie, zasięg na wysokości T Cen wynosił niecałe 5 mag (lornetką), lecz nie jest to jednak miarodajne. Po około 10 minutach okazało się, że niebo robi się jak z waty... Wyjaśnienie było proste- w obserwacjach przeszkadzała gęstniejąca mgła :wink: Zrozumiałem, że nie będzie łatwo zaliczyć T Cen i jeśli już to raczej tylko teleskopem, ale cieszy mnie choćby fakt zobaczenia kilku gwiazdek w tak egzotycznym gwiazdozbiorze jak Centaur :wink:

PostNapisane: N kwi 10, 2005 11:45 am
przez Oskar
Chciałem poszukać T Cen w Roztokach, ale nawet tam horyzont nie pozwolił na jej złapanie. Grrr.

PostNapisane: Wt kwi 12, 2005 8:16 pm
przez Tomkrzyt
Odradzam obserwowanie zmiennych tak nisko nad horyzontem. Z moich prób wynika, że nie ma to większego sensu. Kiedyś spróbowałem obserwacji RY Sgr (-33 stopnie deklinacji). Niestety zmienna wyszła o 1 mag. słabsza od obserwacji z AAVSO zrobionych w tym samym czasie.

PostNapisane: Wt kwi 12, 2005 8:39 pm
przez Henryk
Mój błąd. Nie wspomniałem w tym wątku, że zaliczenie T Cen traktuję jako zabawę i satysfakcję z dojścia jak najdalej na niebo południowe. Nie zamierzam sie bawić w regularne jej ocenianie i wyciąganie z tych ocen jakichkolwiek wniosków poza tym, że ją widzę albo nie :wink: .
Myślę, że każdy z kolegów próbujący ją złapać też ma podobne zamierzenia.

PostNapisane: N kwi 22, 2007 10:38 pm
przez antyqjon
T Cen złapana w tym roku! :) Oceniłem ją na ok. 7.1 mag., choć dokładność jest na pewno kiepska. Mimo tego warto było ją wydłubać nisko nad horyzontem, widząc jednocześnie gołym okiem thetę Centaura położoną jeszcze niżej :)

PostNapisane: Wt maja 12, 2009 10:29 pm
przez antyqjon
Melduję posłusznie, że wydłubałem ją ponownie. Dzięki wczorajszej burzy dziś niebo nawet w mieście było przyzwoite prawie po horyzont. T Cen prześlizgnęła się nad dachem sąsiada, niestety to nie Przehyba, ale pobawić się można ;)