Cóż, mój egzemplarz nazywa się "Celestron StarHopper 8". Czym się różni od wspomnianej Synty? Naklejką na tubusie
A, i pewnym drobiazgiem technicznym - "wieszak" na okulary w moim Celestronie jest na bocznej płycie montażu, w Syncie z przodu
Cóż, jaką Chińczykowi w tej fabryce każą nalepkę przykleić - taką naklei
Aha, różnią się też ceną - ja przepłaciłem. Ale te Synty pokazały się o kilka miesięcy później na rynku niż Celestrony, stąd wyszła różnica na moją niekorzyść.
Trudno. Ale z teleskopu jestem bardzo zadowolony. Skoro uczestniczę w tym Forum, tzn., że głównie obserwuję zmienne
Czasem komety. I ten teleskop jest mi do tego celu bardzo przydatny. Nie jestem astrofotografem, więc nim nie fotografuję nieba. Z tego powodu nie jestem w stanie powiedzieć niczego o jego przydatności do podobnych celów. Natomiast w obserwacjach wizualnych ta optyka, moim zdaniem, bardzo dobrze się sprawdza. Najczęściej w obserwacjach stosuję dwa okulary: "fabryczny" (Celestron E-lux) 25 mm, 1,25 cala i dwucalowy 33 mm SWAN (William Optics). (Dają one względnie małe powiększenia, ale większe nie są do moich celów szczególnie przydatne - chyba że zmniejszenie jasności obrazu spowoduje pewien wzrost jego kontrastu i dzięki temu "wyciągnę" z tła jakąś zmienną na granicy zasięgu).
Wprawdzie opisałem Celestrona, ale, jak wspomniałem, te teleskopy - mówiąc w przenośni - wychodzą spod ręki tego samego Chińczyka. A niedawno kolega z naszego Oddziału PTMA kupił sobie właśnie Syntę 20 cm, więc miałem niejedną okazję osobiście porównać oba instrumenty. Różnica wyszła taka, że jego teleskop jeszcze niemal wprost z przysłanej paczki miał o ponad dwa lata mniej zakurzone lustro...
Chwalę też sobie szukacz (9x50, bodajże 5 stopni pole widzenia; kolega ma chyba 8x50, ale różnica to raczej niewielka). Jakoś nie mogę, jak wielu moich znajomych, przekonać się do wynalazku typu telrad i z szukaczem w moim teleskopie bardzo się zżyłem
Spróbuj też sprawdzić ofertę tutaj:
http://teleskopy.net/
To by były moje 3 grosze z o.o. w dyskusji