Miraastroforum

Podczas ostatnich nocek testowych próbowałem nagrywać nasze oceny okulaków na żywo na komóre. Mam takie gówno MDA - palm z telefonem - ale bateria mi się wysypała i stracilismy cały elektroniczny zapis...
Ale, ogólnie pomysł z taką formą zapisu z obserwacji "na żywo" bardzo mi się spodobał i dziś stałem się szczęśliwym posiadaczem dyktafonu cyfrowego Olympus VN-240PC. Nagrywa do 240min, pracuje w trzech trybach jakościowych i wogóle jest mały, fajny i estetyczny...

Nagrania można zrzucić na kompa w formacie wav. i np dać na stronke do powszechnego odsłuchu...
Dzisiaj sprawdzę jego przydatność i może jutro odtworze wam wrażenia z obserwacji Saturna ortho baaderem przy powerze 400x i mój okrzyk radości:
WIDZE ENKEGO!!!!

emde napisał(a): Nagrywa do 240min, pracuje w trzech trybach jakościowych i wogóle jest mały, fajny i estetyczny...

Hehe, dobrze napisane - do 240 minut, pod warunkiem, że będziesz go trzymał w majtkach, a i wtedy nie ma pewności. Ja osobiście nie wyobrażam sobie zapisywania moich obserwacji na dyktafon. Wolę zmarzniętymi paluchami zapisywać w zeszycie. I tak co chwilę gadam do siebie - "no to teraz do góry, łapię trójeczkę, przesuwamy się o pół stopnia w dół, mam cię! - nadawałoby to się co najwyżej do kabaretu, no chyba żeby włączać tylko na chwile kiedy się podaje konkretne dane.

Niemniej Emde chętnie wysłucham jak wydajesz okrzyki radości i inne odgłosy .

No to masz:
http://www.astronoce.pl/FONIA/DW_S0008.wav
ale chyba mnie nie zrozumiałeś... dyktafon sprawdzi się idealnie - już to wiem - włączany w momentach jakiegoś porównania, lub szczególnej obserwacji, a nie ciągle przez 240min... nie o to mi chodziło...
A zapis wrażeniowy w danej chwili jest niedozastąpienia i ołówek można wtedy wyp..... no chyba że jakiś szkicyk, czy te wasze tabelki...

Dobra, tylko proszę jeszcze tą rozmowę w wersji pisanej z odniesieniem do autorów poszczególnych słów
Te księżycyki, te gwiazdeczki...

Nagrania są nieautoryzowane i słychać tam przede wszystkim emdego... nikt nie wiedział że nagrywam... mam takie chiciory.... ale cicho sza...

A tu pamiątkowe foty z wczorajszej nocki:

Czyli dobrze mi się zdawało, że słyszałem Waldiego i Mirasa

"Emde leci w powietrzu" Dobre, dawaj tego więcej!

Całość przypomina Blair Witch Project -dużo szumu i trzasków ale "Emde leci w powietrzu" z miejsca wchodzi do grona moich ulubionych textów.

Emde daj nam wiecej bo czuje przez skóre ze rozmowy były ciekawe

Zwłascza interesuje mnie jak to naprawde jest z tymi zawodowcami , z wiekszością ....

ps.Jak by co to moge tymczasowo umieścić kilka na swoim koncie na republice

pozdr
DaVe

Poczytać możecie o spotkanku na mojej stronce, ale więcej foni chyba narazie bez autoryzowania nie puszcze... i tak chłopaki zjedzą mnie na następnym spotkanku żywcem, że ich nagrywałem
To krótkie nagranko mogę dawać, bo słychać dobrze tylko mnie, więc sobie sam pozwoliłem...
Będę błagał o litość i miłosierdzie... ale wyszło wszystko tak spontanicznie... i warto było...

Twoja nowa zabawka Emde sprawiła, ze teraz na obserwacjach będziesz gadał do siebie(jak Heniek )bo ja milcze jak Szeol!

Kod: Zaznacz cały

Twoja nowa zabawka Emde sprawiła, ze teraz na obserwacjach będziesz gadał do siebie(jak Heniek Very Happy )bo ja milcze jak Szeol! Very Happy

... a propos Twojego szeolowskiego milczenia, można już go posłuchać na www.astronoce.pl w opisie ostatniego spotkanka w Jeziorach...

Oj, pięknie się tam działo... Kawał o nauczycielach jest spoko Ale kolejka do Plejad też niezła

Wrcając do tematu: próbowałem kiedyś dyktafonu, ale kartka i coś do pisanie są mi jednak bliższe.

Dyktafon jest niezastapiony przy obserwacjach meteorow