Miraastroforum

Witam! Ostatnio zastanawiam się nad kupnem ok 20cm newtona do obserwacji zmiennych. Wpadła mi w oko synta 20cm z pyreksowym lustrem na montażu dobsona, dostępna m.in. w Astrokraku. Głównie z racji niskiej ceny. Ciekaw jestem czy ktoś z kolegów miał okazje obserwować tego typu sprzętem, albo może ktoś wie, czy warto taki teleskop kupić. Z góry dziękuję za wszelkie informacje.

Ze mnie żaden fachowiec w tej dziedzinie. Pamiętam tylko jak na jakimś zlocie oglądałem gwiazdki przez takie chyba Synty 200mm i refraktora 120 mm. Z tego drugiego sprzętu obraz bardziej mi się podobał, dlatego wiem, że gdybym kiedyś kupował jakąś rurę, to poniżej 200 mm na pewno nie Newtona, chyba że coś dużego, zw względu na zasięg, wtedy nie byłoby wyjścia .
Chociaż pozostaje jeszcze sprawa obrazu, strasznie wkurzające to lustrzane odbicie w refrektorze... dopóki się nie przyzwyczai .

Cóż, mój egzemplarz nazywa się "Celestron StarHopper 8". Czym się różni od wspomnianej Synty? Naklejką na tubusie A, i pewnym drobiazgiem technicznym - "wieszak" na okulary w moim Celestronie jest na bocznej płycie montażu, w Syncie z przodu Cóż, jaką Chińczykowi w tej fabryce każą nalepkę przykleić - taką naklei Aha, różnią się też ceną - ja przepłaciłem. Ale te Synty pokazały się o kilka miesięcy później na rynku niż Celestrony, stąd wyszła różnica na moją niekorzyść.
Trudno. Ale z teleskopu jestem bardzo zadowolony. Skoro uczestniczę w tym Forum, tzn., że głównie obserwuję zmienne Czasem komety. I ten teleskop jest mi do tego celu bardzo przydatny. Nie jestem astrofotografem, więc nim nie fotografuję nieba. Z tego powodu nie jestem w stanie powiedzieć niczego o jego przydatności do podobnych celów. Natomiast w obserwacjach wizualnych ta optyka, moim zdaniem, bardzo dobrze się sprawdza. Najczęściej w obserwacjach stosuję dwa okulary: "fabryczny" (Celestron E-lux) 25 mm, 1,25 cala i dwucalowy 33 mm SWAN (William Optics). (Dają one względnie małe powiększenia, ale większe nie są do moich celów szczególnie przydatne - chyba że zmniejszenie jasności obrazu spowoduje pewien wzrost jego kontrastu i dzięki temu "wyciągnę" z tła jakąś zmienną na granicy zasięgu).
Wprawdzie opisałem Celestrona, ale, jak wspomniałem, te teleskopy - mówiąc w przenośni - wychodzą spod ręki tego samego Chińczyka. A niedawno kolega z naszego Oddziału PTMA kupił sobie właśnie Syntę 20 cm, więc miałem niejedną okazję osobiście porównać oba instrumenty. Różnica wyszła taka, że jego teleskop jeszcze niemal wprost z przysłanej paczki miał o ponad dwa lata mniej zakurzone lustro...
Chwalę też sobie szukacz (9x50, bodajże 5 stopni pole widzenia; kolega ma chyba 8x50, ale różnica to raczej niewielka). Jakoś nie mogę, jak wielu moich znajomych, przekonać się do wynalazku typu telrad i z szukaczem w moim teleskopie bardzo się zżyłem
Spróbuj też sprawdzić ofertę tutaj: http://teleskopy.net/

To by były moje 3 grosze z o.o. w dyskusji

Dzięki za merytoryczne wsparcie Pewnie takową syntę sobie sprezentuję, właśnie do obserwacji zmiennych. Jesli można się spytać to jaki zasięg ów celestron starhopper 8 posiada?

Wg producenta zasięg (gwiazdowy) to 14 mag. I w rzeczywistości jest do osiągnięcia pod dobrym niebem. Najczęściej jednak obserwuję z balkonu mieszkania położonego, niestety, dość blisko centrum miasta. Ale udawało mi się oceniać zerkaniem gwiazdy 13,5-13,7, kiedy gliwickie niebo na to pozwalało (bardzo rzadki przypadek; generalnie można te osiągnięcia podciągnąć pod tzw. sporty ekstremalne )
Jeśli chodzi o komety, udało mi się (w sierpniu 2006, w czasie zlotu na Kudłaczach) zaobserwować 4P/Faye - wg moich ocen miała wtedy jasność (w "najsłabszym" wypadku) poniżej 12 mag, przy DC~2 (tym co najlepiej z ówczesnych obserwacji komety zapamiętałem, było sąsiedztwo ślicznej galaktyki M74 w Rybach )

Odświeżając tak ten temat, mam takie pytanie do kolegów. Czy używając tego teleskopu, używacie jeszcze jakiś dodatkowych okularów, po za tymi załączonymi do teleskopu? Jakiś czas temu próbowałem wyłapać S Boo, przy okularze 25 mm nie dostrzegłem gwiazdy 13.1 mag, natomiast po założeniu okularu 10mm to widziałem nawet gwiazdę 13.3 mag. Stąd też moje przypuszczenie, czy dodatkowo nie wyposażyć się w jakiś okular mniejszy od tego 10 mm, po to by móc te słabsze gwiazdy wyciągać, a przy mirach bardzo to się przydaje

Ja do swojego teleskopu dokupiłem wspomnianego wcześniej SWAN-a, a oprócz niego Barlowa 2x i (najpóźniej) okular 18 mm. Nie stosowałem do zmiennych okularów "krótszych" niż 10 mm. Dołożenie do niego Barlowa w tym przypadku mijało się z celem. Obraz był dużo ciemniejszy, kontrastu to nie poprawiało. Za to mocno ograniczało pole widzenia.
Natomiast, odkąd (czyli od nieco ponad 2 lat) mam okular 18 mm, to z niego głównie korzystam. Nie jest to sprzęt z wysokiej półki, ale lepszy jakościowo niż te dołączone do teleskopu. I bardzo dobrze się sprawdza.

Dzięki Marianie za odpowiedź
Porobiłem testy mniejszym okularem, najpierw pożyczonym 6 mm, a po wstępnych powodzeniach, własnym okularem Sky-Watcher WA 66 6 mm 1,25'' .
Powiem krótko, że jestem pod wrażeniem. W mieście bez większych problemów dostrzegłem gwiazdy o jasnościach od 13.5-13.8, (gwiazdy porównania dla R Aur i S Boo) choć w zależności od warunków raz po raz trzeba było użyć zerkania.
Natomiast po za miastem, pod czystym wiejskim niebem, z dala od lamp, zerkaniem zszedłem do gwiazdy o jasności 14.7 mag!! Była to gwiazda porównania dla U Gem. Praktycznie do 14 mag szło wypatrzeć gwiazdy bez zerkania Aż dwukrotnie w odstępie tygodniowym powtórzyłem te obserwacje bo sam sobie nie wierzyłem