Pogoda nie wygląda zbyt różowo, no to coś dla rozrywki. Gdzie jest taki mały "Orionik" ?
Jest to składanka z trzech zdjęć.
Napisane: Pt maja 06, 2005 7:57 am
przez SSW
Nie wiem czy to się da rozwiązać?
Napisane: Pt maja 06, 2005 8:12 am
przez Heniek
OK!
Zrobię ułatwienie. Niestety w pobliżu nie ma żadnej tęgiej zmiennej, choć w samym "Orioniku" jest, o nazwie zaczynającej się na NSV.
Wrzucam drugi obrazek z perspektywą lornetkową.
Najjaśniejsza gwiazda jest widoczna gołym okiem i ma nr Fl. Zasięg nie przekracza 14m, więc wszystkie gwiazdy powinny być widoczne w 8" teleskopie.
Napisane: Pt maja 06, 2005 11:58 am
przez Henryk
Mi to się nawet śniło, niestety bez rozwiązania... Na szczęście dzisiaj pojeździłem po lesie w deszczową porę i nastrój mi się znacznie poprawił, więc może jeszcze pomyślę .
Napisane: Pt maja 06, 2005 2:32 pm
przez Radek G.
O jak ja nie lubię zagadek, na których są same gwiazdki! Nie ma się o co zaczepić. Nawet nie będę próbował, ale życzę powodzenia wytrwałym
Napisane: So maja 07, 2005 6:23 am
przez Heniek
Oj, chyba przesadziłem. Muszę zacieśnić krąg poszukiwań. To coś nigdy nie zachodzi.
Napisane: So maja 07, 2005 6:08 pm
przez Heniek
Jest jedna właściwa odpowiedź. Poczekam do jutra wieczór i podam rozwiązanie.
Napisane: So maja 07, 2005 9:36 pm
przez Henryk
Ja wczoraj szukałem w Dużym Misiu i na mapie i na żywca lornetką, jednak nie udało mi się...
Napisane: N maja 08, 2005 12:08 am
przez Radek G.
Dobrze gadasz
Napisane: N maja 08, 2005 5:17 pm
przez Heniek
Prawidłowej odpowiedzi udzielił Radek G. Gratuluję!! Ten asteryzm znajduje się w Dużym Misiu obok gwiazdy 43UMa.
Sue French w artykule "Deep-Sky Wonders" z S&T, wymienił ten asteryzm, opisując, że przypomina rozhuśtany żaglowiec. Inni nazywają go złamanym pierścionkiem, a najjaśniejsza gwiazda jest niby diamentem. W każdym razie warto spojrzeć na ten ładny układ gwiazd.
Napisane: N maja 08, 2005 9:00 pm
przez Henryk
Oj numerant z Ciebie Heniu, a Radek chyba włada telepatią, że odgadł .
Jak wspominałem wcześniej szukałem od razu w Dużym Misiu, chyba wyczuwając intencje autora zagadki, zaś po sugestii Radka jeszcze raz przejrzałem okolice. Ale przeoczyłem cel... .
Przy okazji sprawdzę, czy rzeczywiście tak wygląda w lornetce .