Można powiedzieć, nareszcie, tym bardziej, że pomysł na pewno kiełkował od dłuższego czasu i w końcu ujrzał światło dzienne.
Dla organizatorów brawa za odwagę powołania, a że do dzieła zabierają się "konkretne" osoby, więc wierzę w jego powodzenie.
Myślę, że to dodatkowo zmobilizuje mnie do aktywniejszego udziału w pracach na polu gwiazd zmiennych. Nawet dzisiaj rano, zaraz po przebudzeniu myślałem nad obserwacjami i mam zamiar przede wszystkim skupić się na mirydach, a korzystając z tego, że obecnie dysponuję większym instrumentem trochę podciągnąć ich obserwacje w okolicach minimów.
Co do spotkania. Czy termin 29 sierpnia jest ostateczny? Dokładnie w tym dniu muszę być w pracy (akurat wtedy mam ustalony termin rady
).
Może rzeczywiście trochę wcześniej. Choć i tak z góry muszę zaznaczyć, że mój przyjazd będzie zależny od stanu zdrowia.
Co do ewentualnego spotkania na Kudłaczach. Takie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Z jednej strony będzie więcej osób, z drugiej obawiam się pewnego tłoku. Czy jednak takie spotkanie organizacyjne nie powinno odbyć się w mniejszym gronie, osób ściśle zainteresowanych pomysłem i gwiazdami zmiennymi.
Czekam na dalsze informacje.
Robert