Pewnego zimowego poranka ...

[DARK]

Motyw ten chodził za mną w zasadzie od kiedy zaczełem fotografować. Początkowo problemem był sprzęt przez który mógłbym uzyskać tej wielkości Słońce na zdjęciu. Gdy już stałem się szczęśliwym posiadaczem MTO (tj. w 2003 roku) ciągle nie mogłem zrobić tego zdjecia bo albo Słońce nie wschodziło nad tym miejscem albo pogody brakowało (Słońce wschodzi nad tymi krzyżami na przełomie listopadzia-grudnia i lutego- marca więc o pogode też w tym czasie trudno) lub zwyczajnie nie mogłem.
W końcu 3 marca rankiem przy -16 mrozie wybrałem się by ziścić moje fotograficzne marzenie.
Oto ono

Praktica L2 + MTO 11-CA Eksp 1/1000 sek Fuji 200 ISO
Zdjęcie dodatkowo zostało wykadrowane podczas skanowania.
Czekam na pytania uwagi i komentarze

[Damian]

Piękne, nie tylko ze względu na wykonanie (jak zwykle na wysokim poziomie), ale przede wszystkim pomysł. No i wytrwałość godna podziwu

[Henryk]

Miałem Ci na astro4u odpisać, ale net mi siadł.
Kurcze, wydawało mi się, że Słońce jest okrągłe .
Teraz jak podejrzewam, czekasz na podobne warunki, gdy jeszcze będą na Słonku duże plamy? Chociaż jak się przyjrzeć, to na prawo od małego krzyża na kalenicy, widać trzy małe zaczernienia - czy to plamy, czy artefakty?

[Małek]

Piękne! Gratulacje Darek. Proponuje jeszcze na Księżyc poczekać

[DARK]

3 marca na Słonku widniała tylko jedna mała plamka tak więc te czarne kropki to pewnie jakieś "syfy" ze skanu.
Co do pomysłu by Słońce zastapić Ksieżycem to owszem próbowałem ale efekt był daleki od moich oczekiwań, napewno spróbuje latem zapolować na taki wschód