Kończy się rok 2006, który był rewelacyjny pod względem pogody, zwłaszcza jego druga połowa. Zdarzyła się np. w grudniu noc gdy obserwacje prowadziłem w temteraturze +12 st C.
Był ten rok także niezwykle interesujący dla miłośników gwiazd zmiennych. Samo niebo napisało piękny scenariusz. Wymienię kilka tylko punktów:
- wybuch nowej powrotnej RS Oph,
- wybuch nowej V2362 Cyg z niezwykle interesującym przebiegiem zmian jasności,
- tajemnicze pojaśnienie gwiazdy GSC 3656-1328 (Var Cas 06) tłumaczone przez toruńskich astronomów efektem mikrosoczewkowania choć nie wszyscy chcą się z tym zgodzić,
-aktywność popularnych gwiazd symbiotycznych (pojaśnienie Z And, AG Dra, BF Cyg, bardzo głębokie minimum CH Cyg),
- wybuchy rzadko wybuchających kataklizmicznych: SW UMa, VY Aqr czy ostatnio GK Per,
- zbliżone do rekordowych maksima miryd chi Cyg i R Cas,
- kolejny rok braku aktywności R CrB.
To na pewno najciekawsze zdarzenia.
Zebrało się też w naszych bazach sporo materiału obserwacyjnego (w bazie SSW-PTMA sporo ponad 20 000 ocen). Można na jego postawie wyznaczyć kilkadziesiąt maksimów miryd, kilkadziesiąt minimów zaćmieniowych, sporo maksimów cefeid, minimów gwiazd RV Tauri itp.
Chętnym do przeprowadzenia tych obliczeń udostępnię pliki z danymi.
Jak z powyższego widać rok 2006 należy uznać za udany.
Czy na nadchodzący 2007 rok coś konkretnego planyjemy, czy zdajemy się na to co pokaże samo niebo?