Wczoraj wieczorem mimo bardzo niesprzyjających warunków i okoliczności udało mi się wreszcie ocenić U Gem. Warunki były lekko bojowe, obserwacja przy dość dużym LP i bez statywu. Ale udało mi się w sposób zadowalający ustabilizować lornetkę i gwiazda po gwieździe doszedłem do zmiennej. Nie imponowała jasnością, wg mnie była napewno słabsza niż 9.5 mag Wink
Na SS Cyg nie doczekałem się bo rano na Resurekcje trzeba było wstać, no ale dziś jak ktoś przegoni chmury to myśle że i jej nie podaruje Wink
Wogóle to dziś jak zaplanowałem se fajne obserwacje, Księżyc późno wschodzi a od rana wbrew prognozą pogody chmury przykrywają niebo
Chyba se przestane planować bo ostatnio jak zaplanowałem dokładnie na początku stycznia obserwacje to warunki do obserwacji miałem na przełomie lutego i marca
Ale mimo to wesołego Alleluja