Bałtyk i okolice

Bałtyk i okolice

Postprzez Henryk » So maja 28, 2005 5:28 pm

Skorzystawszy z upalnego dnia wybrałem się z moimi dziewczynami na plażę do Ustki. Na miejscu zacząłem się jak zwykle rozglądać po horyzoncie. Z Ustki widok na wschodzie kończy się na cyplu w miejscowości Rowy w odległości około 15 km.
Widoczność była rewelacyjna, z odległości kilkunastu km było widać prawie pojedyncze drzewa, co normalnie nie jest możliwe.
Nagle w miejscu gdzie kończyło się wybrzeże, a zaczynało morze, w stronę północy zaczęła się wyciągać ciemna linia, nieco powyżej linii morza. Wtedy też zacząłem dostrzegać o wiele stopni na lewo od Rowów podobne linie, tylko nierówne. Oddzielone były od morza pasem nieba. Jadąc na północ też w końcu zacząłem dostrzegać zarysy tych linii.
W którymś momencie zobaczyłem ponad Rowami wydmy w Parku Słowińskim unoszące się nieznacznie nad linią wybrzeża.
Wiedziałem już, że widzę Łotwę, zastanawiałem się co jeszcze. Wtedy też zadzwoniłem do Capitana, żeby podzielić się wiadomością i żeby przyłączył się do obserwacji.
Zarysy odległych lądów to pojawiały się, to znikały. I to wszystko zmieniało się w ciągu minut, a nawet sekund. Widać było wyraźnie nierówne zarysy linii brzegowych.
W domku przeanalizowałem mapę i teraz wiem dokladnie co widziałem.
Począwszy od Rowów na lewo całe zachodnie wybrzeże Łotwy z częścią Litwy w okolicach Kłajpedy. Na lewo, praktycznie połączone z powodu odpowiedniego kąta oglądania, wybrzeże wysp Sarema i Hiuma, następnie mała przerwa, po czym wyspa Gotlandia, zaś na lewo od niej zlewająca się Olandia z południowym wybrzeżem Szwecji.
Wrażenie niesamowite. Już mi się zdarzało fragmenty Łotwy widzieć, ale w dużo mniejszej skali niż dzisiaj.
A wszystko to dzięki zimnej - około 10 stopni - wodzie i gorącemu powietrzu napływającemu od lądu.
Co prawda nie mam pewności co do widzialności Hiumy i Saremy, gdyż to około 400 km w linii prostej, ale nic innego w tym miejscu bliżej chyba się z Bałtyku nie wyłoniło .
Aha, oczywiście przy okazji widziałem żaglówkę płynącą w powietrzu :lol: , ale to już nic szczególnego przy innych widokach.
Polecam wszystkim przyjazd nad morze i identyfikowanie sąsiednich lądów. Ciężko mi ochłonąć. Najbardziej żałuję, że nie wziąłem aparatu (co ze mnie za fotograf? :roll: ), no ale tego widoku przez długie lata nie zapomnę. Zresztą może kiedyś się powtórzy okazja :wink: .
Henryk Bilor
Henryk
 
Posty: 1033
Dołączył(a): Pt sty 28, 2005 10:42 pm
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez Oskar » N cze 05, 2005 9:37 pm

Fantastyczny opis! Aż się wierzyć nie chce że to możliwe.
Oskar
 
Posty: 138
Dołączył(a): N lut 06, 2005 9:39 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Emilian » Śr cze 15, 2005 2:20 pm

Wcale Ci sie nie dziwię, Henryku !
Po takiej dawce emocji tez bym "chodził 3 dni do tyłu" :lol:

Widocznośc 400 km w linii prostej, nie do wiary...
I te drzewa na kilkunastu kilometrach, które można było liczyć...

A jednak! Pewnie zero pyłów i aerozoli, skoro powietrze było tak przejrzyste...Ciekawe na jakiej zasadzie to działa, że to tak wspaniale widać i jakby w zbliżeniu? Na pewno załamanie i odbicie na granicy ośrodków (ciepłe i zimne powietrze), na coś podobnego do światłowodu, ale czy jest coś jeszcze ponadto ?

Ciekawe, co widział ElCapitano; czy Ci oddzwonił, jakie wieści On przynosił?
Emilian

Kod obserwatora w AAVSO: SYI
Kod w EAON: ESE
Emilian
 
Posty: 150
Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 9:26 am
Lokalizacja: Krosno

Postprzez Henryk » Śr cze 15, 2005 4:11 pm

No trochę wymieniliśmy uwag na ten temat, a co on widział, napisał: TUTAJ

Obawiam się, że takich warunków mogę przez wiele lat nie mieć, tym większy żal z niewzięcia aparatu w tym dniu...
Henryk Bilor
Henryk
 
Posty: 1033
Dołączył(a): Pt sty 28, 2005 10:42 pm
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez Henryk » Pn lip 23, 2007 9:32 pm

Minęły dwa lata i zjawisko się powtórzyło, niestety nie na skalę z 2005 roku. Ponownie jednak woda była dość chłodna, a powietrze gorące. Szkoda tylko, że nie było tak bardzo przejrzyste jak przed dwoma laty, no i że woda nie była jeszcze zimniejsza, ale w końcu mamy lato...
Przed tygodniem pluskałem się w naszym Bałtyku, w Ustce, gdy nagle zauważyłem ciemne miejsca ponad horyzontem. Nie były to chmury, chyba że bardzo odległe i odbite, nie było jednak widać klasycznie lądu po drugiej stronie morza jak poprzednio. Mimo wszystko zjawisko było nad wyraz ciekawe - ujrzałem poza tym czymś po lewej stronie zdjęcia, hotel Neptun w Rowach (to takie czerwonawe), kawałek lasu nadbrzeżnego do góry nogami i jeszcze coś czego nie jestem w stanie określić - w Rowach tego nie ma - mówię o białym pasie zabudowań wybiegającym w morze, zresztą też odbitym w lustrze...
Po kilku minutach zjawisko zniknęło i wraz z nim "chmurki"

Obrazek
Henryk Bilor
Henryk
 
Posty: 1033
Dołączył(a): Pt sty 28, 2005 10:42 pm
Lokalizacja: Słupsk


Powrót do Zjawiska i obserwacje astronomiczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron